Najpiękniejsze miejsca w Dolomitach
Dolomity i Toskania to moje ulubione regiony we Włoszech. Oba, choć zupełnie inne, zachwycają mnie za każdym razem i przyciągają jak magnes. W poniższym wpisie zabiorę Was w najpiękniejsze miejsca północnych Włoch, które musicie odwiedzić będąc w tym regionie. Dowiecie się także kilku ciekawostek dotyczących Dolomitów, informacji, kiedy wybrać się do Południowego Tyrolu, jak dojechać i co spakować do walizki. A może interesuje Cię rejs na Capri? Sprawdź wpis Wyspa Capri w jeden dzień.
Czego dowiesz się z tego wpisu?
Gdzie leżą Dolomity?
Dolomity to pasmo górskie rozciągające się w północno-wschodnich Włoszech. Kraina geograficzna, do której należą Dolomity to Tyrol Południowy, południowa część masywu leży na terenie Belluno, zachodnia na prowincji Trentino, a północna na prowincji Bolzano-Alto Adige/Bozen-Südtirol. W 2009 roku Dolomity wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Uważane są także za jedne z najpiękniejszych masywów górskich na świecie.
Dolomity są dość specyficznych regionem Włoch, ponieważ kiedyś te tereny należały do Austrii, później w wyniku różnych polityczno-wojennych zawirowań zostały włączone do Włoch, jednak większość mieszkańców po dziś dzień utożsamia się raczej z austriacką, typowo alpejską kulturą. Od lat siedemdziesiątych uznaje się autonomiczność tych regionów. Mieszkańcy mówią po niemiecku i włosku, częściej słychać jednak ten pierwszy język.
Kiedy jechać w Dolomity?
Każda pora roku jest idealna na wycieczkę w Dolomity. Wiosną i latem pozwalają na wycieczki rowerowe, spacery i wędrówki po szlakach z zapierającymi dech w piersiach widokami. Zimą Dolomity zamieniają się w wielki ośrodek narciarski, w którym można uprawiać sporty zimowe. Wybierając się w Dolomity należy pamiętać, że temperatura jest tam niższa niż w pozostałej części Włoch. Nawet latem może przydać się cieplejsza kurtka, bo noce i poranki potrafią być naprawdę chłodne.
Co spakować do walizki przed wyjazdem?
Jak już wcześniej pisałam – na pewno przydadzą się cieplejsze ubrania, nawet latem. Oprócz tego, zabierzcie wygodne buty. Jeśli nie planujecie się wspinać i wybierać trudnych szlaków, wystarczą zwykłe sportowe buty lub trampki. Sandały możecie zostawić w domu – raczej nie będzie tak ciepło, aby je ubrać. Weźcie za to okulary przeciwsłoneczne i czapkę. Pamiętajcie także, aby zabrać krem z filtrem, bo słońce potrafi grzać naprawdę mocno. Im wyższa jest wysokość, tym łatwiej o oparzenie słoneczne.
Przed wyjazdem warto też wyposażyć się w plecak, do którego spakujecie wodę, przekąski i coś cieplejszego do ubrania. W Dolomitach ciężko o sklepy czy supermarkety – znajdują się one tylko w większych miejscowościach, więc warto mieć przy sobie suchy prowiant, który poratuje w przypadku małego głodu.
Jak dojechać?
Dojazd samochodem
Z Polski w Dolomity można dojechać samochodem. Jeśli macie możliwość i chęci to bardzo polecam Wam tę opcję, bo auto w Dolomitach może okazać się nieocenione, a wynajem samochodu we Włoszech nie należy do najtańszych. Wybierając podróż autem, pamiętajcie o wykupieniu winiety w Austrii lub w Czechach – w zależności od tego, przez który kraj zdecydujecie się jechać. Koszt winiety w Austrii to około 10 euro. Możecie ją zamówić wcześniej przez internet lub zakupić na stacji przed granicą.
Lot samolotem
Jeśli nie czujecie się na siłach, aby jechać autem – możecie wybrać drogę powietrzną. Najbliższe lotniska znajdują się w Weronie, Wenecji lub Innsbrucku. Zarówno Werona, jak i Innsbruck są oddalone od Południowego Tyrolu o mniej niż dwie godziny jazdy samochodem.
Inne lotniska położone w bliskiej odległości znajdują się w Monachium, Treviso, Bergamo i Mediolanie. Jedyne lotnisko pasażerskie w Południowym Tyrolu znajduje się w Bolzano. Szczegółowe informacje dotyczące lotnisk znajdziecie na stronie Południowego Tyrolu.
Jak poruszać się po Dolomitach?
Aby w pełni korzystać z uroków Dolomitów, niezbędny będzie samochód. Komunikacja publiczna co prawda jest, ale nie pozwoli Wam dotrzeć we wszystkie miejsca. Zorientowanie się w rozkładach i trasach także może zająć dużo czasu. Najlepszym rozwiązaniem jest korzystanie z własnego auta lub wypożyczenie na miejscu. Warto mieć jednak na uwadze, że drogi w Dolomitach są bardzo kręte i dość wąskie. Nie są to odpowiednie odcinki dla niewprawionego kierowcy, szczególnie w sezonie, kiedy ruch jest duży. Podczas mijania się na zakrętach z innymi uczestnikami ruchu trzeba wykazać się refleksem, zręcznością i dobrym wyczuciem samochodu, bo na trasie z pewnością spotkacie campery i rowerzystów. Aby poruszać się latem po Dolomitach nie potrzebujecie auta z napędem 4×4. Idealnie, jeśli macie samochód z automatyczną skrzynią biegów – będzie Wam znacznie łatwiej poruszać się krętymi drogami z dołu do góry i odwrotnie. Zimą niezbędne mogą okazać się łańcuchy na koła. Wypożyczając auto nie zapomnijcie o dodatkowym ubezpieczeniu.
Gdzie nocować w Dolomitach?
Dolomity oferują szeroki wachlarz miejsc noclegowych. Luksusowe górskie hotele są obłędne – ich ceny niestety także. Nierzadko ekskluzywne obiekty zastrzegają sobie minimalną liczbę 4-7 nocy, przez co cena za pobyt zaczyna się od 10 tys. złotych. Listę najpiękniejszych hoteli w Dolomitach znajdziecie we wpisie Niesamowite noclegi w Dolomitach. Ze swojej strony bardzo polecamy nocleg u Racheli….
Najpiękniejsze miejsca w Dolomitach
Otaczająca zieleń i wzniesienia przywodzą na myśl scenerię z bajkowej krainy. Dolomity to zdecydowanie jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie. Trudno stwierdzić, ile dni przeznaczyć na zwiedzanie – moim zdaniem, im więcej, tym lepiej. Dolomity mają tyle do zaoferowania, że wybierając się nawet na kilka tygodni, nie będziecie się nudzić.
Lago di Braies (Pragser Wildsee)
Lago di Braies to zdecydowanie najbardziej instagramowe jezioro na świecie. I nie ma się co dziwić – jezioro otoczone górami to idealna sceneria do zdjęć. Szczególnie pięknie prezentuje się z łódki lub z pomostu. Zdobycie wymarzonego zdjęcia to jednak dość kosztowna sprawa, bo aby dostać się na pomost należy wykupić rejs łódką. Łódki pływają tylko w sezonie letnim. Cena za 15 minut to kilkanaście euro. Warto też obejść jezioro dookoła malowniczym szlakiem i rozkoszować się pięknem tego miejsca.
Lago di Braies to nie tylko piękne jezioro, ale też historia, która wydarzyła się podczas II wojny światowej. W kwietniu 1945r. kapitulujący naziści zebrali z rozsianych po całej Europie obozów koncentracyjnych 139 najbardziej prominentnych więźniów. Wśród nich znalazło się także trzech Polaków: Jan Iżycki, Aleksander Zamoyski i Stanisław Jensen. Więźniowie mieli posłużyć Szefowi Głównego Urzędu Bezpieczeństwa III Rzeszy jako karta przetargowa do pertraktacji z aliantami. Zakładnicy przez cały czas znajdowali się pod kontrolą SS-manów. Obawiano się jednak, że po drodze mogą zostać przez nich zamordowani. Kiedy transport trafił do Tyrolu Południowego, jednemu z więźniów, udało się poinformować dowództwo Wehrmachtu w północnych Włoszech o sytuacji uwięzionych. Żołnierze Wehrmachtu z Wichardem von Alvenslebenem na czele przyszli z pomocą skazańcom i umieścili skazańców w hotelu Pragser Wildsee nad jeziorem Lago di Braies, gdzie do chwili wyzwolenia opiekowała się nimi właścicielka pensjonatu. Co ciekawe, hotel stacjonuje do dzisiaj i wciąż oferuje noclegi. Ceny za noc nie należą do najtańszych, ale warto rozważyć noc tutaj, jeśli chce się spędzić więcej czasu nad jeziorem oraz zobaczyć je zarówno o wschodzie, jak i o zachodzie słońca. Doba w pokoju dwuosobowym zaczyna się od 650 zł. Rezerwację możecie zrobić na Bookingu https://www.booking.com/hotel/it/lago-di-braies.pl.html
Parking znajduje się zaledwie kilka metrów od jeziora.
Lago di Landro
Kolejnym jeziorem w Dolomitach wartym zobaczenia jest Lago di Landro. Znajduje się zaraz przy głównej ulicy, więc przejeżdżając obok, na pewno je zobaczycie. Tuż obok znajdują się bezpłatne miejsca parkingowe, więc grzechem byłoby się nie zatrzymać chociaż na chwilę. Woda w jeziorze jest niemal krystalicznie czysta, a do tego otoczona przez górskie masywy.
Jezioro Antorno
Aby dotrzeć do jeziora Antorno nie potrzebujesz wielogodzinnego trekkingu, bo podobnie, jak Lago di Landro, znajduje się ono zaraz przy głównej drodze. Ten niewielki zbiornik wodny otoczony trawnikiem będzie idealnym miejscem na krótki spacer lub piknik na świeżym powietrzu z górami w tle.
Jezioro Misurina
Jezioro Misurina to kolejne jezioro, które znajduje się tuż przy głównej drodze. Wiąże się z nim ciekawa legenda, która mówi, iż w okolicy mieszkał stary władca Sorapis ze swą piękną córką Misuriną. Dziewczyna dowiedziawszy się, że w pobliskich górach istnieje wróżka, zapragnęła jej magicznego zwierciadła. Ojciec oczywiście spełnił życzenie córki, ale…w zamian za zwierciadło wróżka zamieniła go w górę. Jego zmarszczki na twarzy przekształciły się w głębokie jary, a długa broda w gęsty las. Kiedy córka władcy pewnego dnia spadała z owej góry w przepaść, król rzewnie zapłakał. Jego łzy spływając w dół w postaci potoków, utworzyły na dnie doliny przepiękne jezioro Misurina. Od tamtej pory w turkusowej tafli jeziora przegląda się sam Sorapis. Dodatkowego uroku jeziorze dodaje Grand Hotel Misurina.
Passo Giau
Passo Giau to jedno z najpiękniejszych, przez co najchętniej odwiedzanych miejsc w Dolomitach. Z przełęczy położonej na wysokości 2236 m n.p.m. rozpościera się niesamowita panorama na wszystkie strony, między innymi na Colle, Santa Lucia, Selle, Piz Boe i Tofane.
Gdziekolwiek nie spojrzycie dookoła otaczać Was będą wzniesienia i góry. Nie tylko widoki będą niezapomniane, ale także kręta droga, którą trzeba pokonać, aby się tutaj dostać. Do pokonania jest aż 29 zakrętów! Uwielbiam ten odcinek drogi! Z okna będziecie mogli podziwiać pasące się na łąkach krowy i cudowne krajobrazy. Warto wybrać się na spacer szlakiem w stronę góry Passo Giau. Na początkowym odcinku wystarczą wygodne buty. Jeśli jednak chcecie zagłębić się dalej, koniecznie ubierzcie buty trekkingowe.
Gardena Pass
We włoskich Dolomitach jest wiele przełęczy, a jeśli wybierasz się na wycieczkę po okolicy, z pewnością przejedziesz przez kilka z nich. Jednym z nich jest Przełęcz Gardena, a widoki ze szczytu przełęczy są niesamowite.
Alpe di Susi/ Seiser Alm
To miejsce jest absolutnie magiczne i jest jednym z najbardziej malowniczych miejsc, w jakich kiedykolwiek byłam. Faliste wzgórza, dzikie kwiaty i rustykalne domki sprawiają, że można poczuć się jak w bajce. Alpe Di Siusi wygląda przepięknie o każdej dnia, ale szczególnego klimatu nabiera przy wschodzie i zachodzie słońca.
Płaskowyż Seiser Alm znajduje się na wysokości od 1650 m.n.p. do 2350 m.n.p.m., około 20 kilometrów na północny wschód od Bozen – stolicy Tyrolu Południowego. Na alpejskiej hali znajdziemy dwie miejscowości – większą, lepiej skomunikowaną Kompatsch zaczynającą się przy największej kolejce gondolowej. Do niej dojedziecie autem w wyznaczonych godzinach (o tym za chwilę) i zaparkujecie auto. Druga, spokojniejsza miejscowość położona parę kilometrów dalej, u stóp imponującego szczytu Plattkofel to Saltria. Tam już trzeba dojechać autobusem, rowerem lub dojść pieszo. Między tymi miejscami kursuje regularnie linia autobusowa, a także jest poprowadzony przepiękny, krótki szlak – Hans & Paula Steger Weg o długości 4,65 kilometrów.
Seiser Alm otoczone jest imponującymi szczytami. Oprócz masywu Schlerna (najwyższy punkt, Petz – 2563 m.n.p.m.) zobaczycie charakterystyczną grupę Langkofel, w której znajduje się parę wierzchołków przekraczających granicę 3000 metrów (najwyższy szczyt Langkofel ma 3181 m.n.p.m.).
Z Alpe di Susi jest jednak jeden problem – dojazd. Na największą na świecie łąkę wysokogórską prowadzi kręta droga, która… jest zamknięta dla ruchu od godziny 9.00 rano do 17.00. W tym czasie nie można tam wjechać autem, chyba, że ma się zarezerwowany nocleg w Alpe di Susi i przepustkę na wjazd od hotelu. Pozostaje więc wczesna pobudka i wjazd przed godziną 9.00 lub czekanie aż do 17.00. Co ciekawe, jeśli uda Wam się wjechać na górę przed 9.00, nie musicie czekać aż do 17.00 – zjechać z Alpe di Susi można o każdej porze. Auto należy zostawić na parkingu w Compatch – koszt za cały dzień to 18 euro płatne gotówką.
Jak inaczej dostać się do Alpe di Susi?
W godzinach zamknięcia drogi, do Alpe di Susi można dostać się kolejką linową lub autobusem – koszt to około 15 euro za osobę.
- linia autobusowa 10 „Seiser Alm Express” kursuje w sezonie z dworca Seis przez Kastelruth, aż do Compatsch na płaskowyżu. www.seiseralm.it
- Kolejka kabinowa „Umlaufbahn Seiser Alm” z miejscowości St. Ulrich im Gröden na północną część Seiser Alm. W sezonie czynna jest od 9 do 18. www.seiseralm-seilbahn.com
- Kolejka gondolowa „Seiser Alm Bahn”. W sezonie między 8, a 18 łączy ona Seis am Schlern z miejscowością Compatsch. www.seiseralm.it
Val Di Funes
Val di Funes to fantastyczna bajkowa okolica do odkrycia, jeśli chcesz poznać typowe włoskie górskie miasteczko. Warto nieco zgubić się i pobłądzić wąskimi uliczkami pośród wspaniałych widoków.
Można zatrzymać się przy Chiesetta di San Giovanni, którą większość ludzi odwiedza, aby zobaczyć i sfotografować kościółek na środku pola. Co ciekawe, aby sfotografować z bliska obiekt, musicie wykupić bilet za 4 euro od osoby i przejść przez metalowe bramki, które wyglądają dość komicznie na polu, obok gospodarstwa.
Dolina Val di Funes słynie m.in. z leżącego w niej masywu Odle. Szczególnie warto udać się do maleńkiej wioski Santa Maddalena leżącej u jego podnóży. Sama w sobie jest niezwykle urocza, a widok w tle dodatkowo to potęguje. Okolica zachwyca zielonymi łąkami, udekorowanymi kwiatami domkami i małymi kościołkami ze strzelistymi wieżami. Dokładna data budowy kościoła nie jest znana, ale w dokumentach historycznych po raz pierwszy wspomniano o nim w 1394 roku. Według legendy kościół został poświęcony św. Marii Magdalenie po tym, jak jej miraż pojawił się w pobliskim potoku.
Alleghe
Alleghe to niewielkie urocze miasteczko położone nieco bardziej na południe. Swój urok zawdzięcza temu, że jest położone nad jeziorem o tej samej nazwie. Nie znajdziecie tutaj zbyt wielu atrakcji, ale sam fakt przebywania w tak pięknym miejscu jest wystarczającym powodem, aby tu zajrzeć. Rano i przed zachodem słońca krajobraz miasteczka i otaczające go góry odbijają się w tafli jeziora tworząc spektakularny widok. Koniecznie wybierzcie się na spacer deptakiem przy lini brzegowej jeziora.
Cortina d’Ampezzo
Cortina d’Ampezzo jest jednym z najważniejszych i najbardziej znanych ośrodków narciarskich we Włoszech. Przyjeżdżają tutaj zarówno przedstawiciele wyższych sfer, jak i zwykli miłośnicy sportów zimowych. Cortina d’Ampezzo była gospodarzem ważnych wydarzeń sportowych, takich jak Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 1956 r., czy Mistrzostwa Świata w Narciarstwie w 1932 i 1941r. Miasto rozsławiły także filmy, które tutaj kręcono, jak „James Bond – Na zabójczej misji” i „Różowa Pantera”. Odwiedzając Cortinę latem możecie udać się na spacer klimatycznymi uliczkami, zjeść w jednej z tutejszych knajp lub zrobić zakupy w ekskluzywnym butiku.
Oprócz wyżej wymienionych miejsc, Dolomity mają do zaoferowania jeszcze kilka innych perełek, do których jeszcze nie udało mi się dotrzeć, ale warto, abyście o nich wiedzieli wybierając się w tamtejsze regiony.
Lago di Sorapis
Lago di Sorapi na pewno nie raz przewinęło się Wam na Instgramie. To kolejne przepiękne jezioro z niesamowitym kolorem wody, do tego dookoła otoczone przez skały. Dotarcie tutaj wymaga więcej czasu i wprawy, ale widoki z pewnością to wynagrodzą. Trasę do Lago di Sorapis świetnie opisali Asia i Maciek z bloga One Day Stop https://onedaystop.com/blog/lago-di-sorapis-gdzie-odbija-sie-palec-boga/
Tre Cime
Tre Cime w tłumaczeniu oznacza nic innego, jak „Trzy Siostry”. To jednak z najbardziej rozpoznawalnych szczytów w Europie. Będąc w Dolomitach koniecznie trzeba go zobaczyć. Punktem, w którym rozpoczyna się pieszą wędrówkę jest parking przy schronisku Auronzo. Już z tego miejsca roztaczają się przepiękne widoki na iglice Cadini czy masyw Monte Paterno. Szlak w sezonie jest dość zatłoczony, więc na trekking warto wybrać się jak najwcześniej rano.
Seceda
Seceda to niezwykły szczyt w Dolomitach. Z tej wcale niewysokiej, bo liczącej 2519 m n.p.m góry roztacza się przepiękna panorama na wszystkie strony świata. Najbardziej spektakularny jest widok na poszarpane ściany masywu Odle. To właśnie ten kadr przyciąga w to miejsce całe rzesze fotografów z całego świata.
Geisler Alm
Geisler Alm to świetne miejsce na dłuższy treking. Warto wybrać się na spacer szklakiem Adolfa Munkela i podziwiać niesamowite krajobrazy dookoła. Szczegółowy opis i dostępne trasy świetnie opisano na blogu https://darelist.family/dolomites-hiking-kids-geisler-alm/
Lago di Carezza
Lago di Carezza to małe alpejskie jezioro w Dolomitach. Słynie ze spokojnych zielonych wód oraz pięknej górskiej panoramy w tle. Jezioro ma naprawdę niesamowity klimat, toteż stało się jednym z najchętniej fotografowanych miejsc w północnych Włoszech. Jak się tam dostać? Lago di Carezza jest dość turystycznym miejscem, więc łatwo dotrzecie tam samochodem. Auto zostawia się na pobliskim parkingu (za opłatą). Wczesnym rankiem lub późnym popołudniem, można znaleźć miejsce do zaparkowania przy drodze. Od parkingu do jeziora prowadzi sztuczny tunel.